Słodkości w zdrowszej wersji – kto się skusi? Te domowe batoniki, które powstały w sumie z przypadku, ale często w ten sposób rodzą się pyszne pomysły. Miałam zrobić wegańskie pulpety z kaszą jaglaną, ale w ostatniej chwili zmieniłam całkowicie koncepcję na obiad. Tyle, że już zdążyłam ugotować wcześniej kaszę! Postanowiłam więc wykorzystać ją inaczej i powstały te pyszności. Słodkości nadają daktyle oraz banan, a bazą całości jest kasza jaglana, płatki owsiane oraz orzechy. Samo zdrowie!
Smakują też Julce, a to dla mnie zawsze dobra rekomendacja!
Z podanej ilości składników wyszło mi 8 sporych batoników (spokojnie możecie podwoić ilość składników)
- 50g kaszy jaglanej
- 1 banan
- 75g suszonych daktyli + trochę wrzątku
- 1 łyżka tahini
- 2 łyżki kakao
- 50g płatków owsianych lub żytnich
- 50g migdałów (lub innych orzechów)
- Opcjonalnie jeśli chcecie bardziej słodkie: łyżka syropu klonowego
Kaszę jaglaną płuczemy dokładnie pod gorącą wodą, aż poczujemy lekko orzechowy zapach, następnie gotujemy we wrzącej wodzie w proporcjach 1:3. Gotujemy, aż kasza wchłonie cały płyn i zostawiamy do przestudzenia. Daktyle kroimy na mniejsze kawałki i zalewamy niewielką ilością wrzątku, jedynie do przykrycia. Odstawiamy na 15min. Po tym czasie dodajemy do nich łyżkę tahini i blendujemy. Do kaszy dodajemy banana, którego rozgniatamy widelcem na papkę, zblendowane daktyle, oraz pozostałe składniki (orzechy można wcześniej posiekać). Powinna powstać gęsta masa. Masę przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy i ugniatamy. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° na około 20 minut. Po tym czasie wyjmujemy i studzimy. Przestudzoną masę kroimy na prostokąty. Smacznego!
tagi: deser, wegańskie, kasza, na słodko, przekąski, orzechy