U mnie wciąż SzparagoweLove – korzystam póki jeszcze są. Tym razem wylądowały w wegetariańskiej carbonarze. Szybko, prosto i przepysznie! Przez wiele lat myślałam, że carbonarę robi się ze śmietaną i dużo później miałam okazję spróbować tej 'prawdziwej’, z jajkami. Według mnie jest o niebo lepsza! U mnie wersja z samymi żółtkami, oraz chrupiącą ciecierzycą z piekarnika.
Na 2 porcje:
- 150g makaronu spaghetti
- 10 szparagów
- 1 łyżka masła
- 4 żółtka
- 30g sera żółtego
- 2 ząbki czosnku
- 150g cieciorki + łyżeczka oliwy, papryka ostra i czosnek granulowany
- sól, pieprz
Nagrzewamy piekarnik do 190°. Cieciorkę płuczemy pod bieżącą wodą, łączymy z łyżeczką oliwy oraz przyprawami (u mnie ostra papryka i czosnek granulowany) i wstawiamy na 20 min do rozgrzanego piekarnika.
W tym czasie w misce mieszamy żółtka, starty ser (trochę sera zostawić do posypania dania), przeciśnięty przez praskę czosnek, sól oraz pieprz. Odrywamy twarde końce szparagów i kroimy je na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i podsmażamy szparagi. Makaron gotujemy al dente. Przekładamy makaron na patelnię (nie wylewając wody po gotowaniu) i łączymy z masą jajeczną. Mieszamy, po czym dodajemy 3/4 szklanki wody po gotowaniu makaronu, aby sos stał się bardziej kremowy. Na koniec dorzucamy chrupiącą cieciorkę, trochę świeżego oregano i posypujemy resztą startego sera.
Smacznego!
tagi: obiad, makaron, szparagi, cieciorka