Kiedy myślimy nad idealnym comfort food, nie może zabraknąć makaronu! Czy jest coś lepszego w zimowy i ponury dzień niż makaron otulony kremowym sosem? No, może tylko kolejna kawa.
Najczęściej przygotowujemy wtedy dania typu mac and cheese czy spaghetti bolognese, jednak nie chciałam iść specjalnie za zakupy i postanowiłam przygotować sos, na bazie tego, co miałam w lodówce. Wyszło pysznie, kremowo i w dodatku zero waste 🙂 Na pewno będę wracać do tego przepisu.
Przepis:
- 200g pełnoziarnistego makaronu świderki
- 2 duże marchewki
- jedna papryka (żółta lub czerwona)
- 3 łyżki pestek słonecznika
- 2 duże ząbki czosnku
- pełna łyżka tahini
- 2 łyżki oliwy
- łyżka soku z cytryny
- 1/4 szklanki mleka roślinnego
- 1 łyżeczka kurkumy
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki soli
- oregano (świeże lub suszone)
Rozgrzewamy piekarnik do 180°. Paprykę kroimy na pół i usuwamy gniazdo nasienne, a marchewki obieramy ze skórki i smarujemy oliwą. Warzywa układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce i wstawiamy do piekarnika. Po 30 minutach wyjmujemy paprykę i odstawiamy, aby chwilę przestygła, a marchewkę zostawiamy w piekarniku na jeszcze 10 minut. Z papryki ściągamy skórkę (nie musi być bardzo dokładnie), a marchewkę kroimy na mniejsze kawałki. Warzywa umieszczamy w misie malaksera i miksujemy na uzyskania gładkiej, kremowej pasty. Jeśli będzie zbyt gęsta możemy dodać trochę więcej mleka. Makaron gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu i podajemy na ciepło, wymieszany z sosem.
tagi: obiad, makaron, marchewka, papryka, wegańskie