Komu serniczka?
Przyznam, że to jedno z moich ulubionych ciast i zdecydowanie jestem wśród tych osób, które serniczka nie odmówią. Ten przygotowałam dodatkowo w wersji pierniczkowej, więc smak ma oryginalny. Wyszedł pyszny i kremowy!
Przepis na średnicę 16-18 cm
Spód:
- 100g herbatników lub ciasteczek korzennych
- 50g masła
- 5g przyprawy do piernika
Masa serowa:
- 800g twarogu z wiaderka
- 2 jajka
- 100g masła
- 100g erytrytolu lub cukru
- 15g przyprawy do piernika
- szczypta soli
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, najlepiej trzymać poza lodówka przez parę godzin wcześniej. Najpierw rozdrabniamy ciasteczka np w malakserze. Dodajemy do nich przyprawę do piernika, miękkie masło i miksujemy do połączenia, aż będą konsystencji mokrego piasku. Spód tortownicy wykładamy papierem do pieczenia, na niego przekładamy masę ciasteczkową i dociskamy ją do dna. Spód podpiekamy przez parę minut (5-10) w temperaturze 180°, grzanie góra dół. W tym czasie przygotowujemy masę sernikową. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i dokładnie łączymy ze sobą (ja to zrobiłam na wolnych obrotach miksera z końcówką do ubijania). Wyciągamy tortownicę z podpieczonym spodem i wylewamy na nią masę sernikową. Pieczemy przez godzinę na takich samych ustawieniach jak piekliśmy spód. Potem wyłączamy piekarnik i zostawiamy sernik w środku. Po ok 30minutach uchylamy drzwi piekarnika i dalej trzymamy tam ciasto, do całkowitego wystudzenia. Następnie chodzimy w lodówce, najlepiej przez całą noc. Na prawdę jest warty grzechu 🙂
tagi: na słodko, deser, ciasta i ciasteczka