Lubicie kaszę gryczaną?
Przyznam szczerze, że od lat jej unikałam. W moim rodzinnym domu jadało się tylko prażoną, najczęściej do gulaszu. I od tamtej pory jej nie lubię. Rzecz w tym, że wcześniej nie próbowałam zwykłej białej, a jak się okazało to właśnie posmak tej prażonej mi niezbyt pasował. Ostatnio postanowiłam włączyć do swojej diety więcej kasz, w tym także gryczaną.
Dziś zapraszam na pyszną gryczankę z imbirową gruszką.
Jedliście już kaszę gryczaną na słodko?
Przepis:
- 35g kaszy gryczanej białej (niepalonej)
- 150ml mleka migdałowego (lub innego dowolnego)
- 4 suszone daktyle + odrobina wrzątku
- 1/2 dużego dojrzałego banana
- odrobina cynamonu i imbiru
- 1 mała gruszka
- 2 łyżeczki erytrytolu (lub czegoś innego do posłodzenia)
- 1/2 łyżeczki imbiru
- do podania: orzechy (u mnie pistacje i migdały), kilka plasterków banana
Daktyle kroimy na małe kawałki i zalewamy odrobiną wrzątku (tylko do przykrycia). Odstawiamy na parę minut po czym blendujemy wraz z wodą. Kaszę gryczaną umieszczamy w rondelku wraz z mlekiem roślinnym oraz odrobina cynamonu i imbiru i gotujemy, aż kasza wchłonie większość płynu (konsystencja powinna przypominać gęstą owsiankę). Banana rozgniatamy widelcem i dodajemy do niego zmiksowane daktyle. Następnie dodajemy je do kaszy i dokładnie mieszamy.
Gruszkę kroimy na mniejsze kawałki (w półplasterki lub kostkę według uznania). Wrzucamy na patelnię podlaną wodą i podgrzewamy. Po chwili dodajemy słodzik i imbir. Podgrzewamy aż gruszka zmięknie i się zarumieni.
Gryczankę przekładamy do miski. Dodajemy karmelizowaną gruszkę, a na koniec dekorujemy plasterkami banana i posiekanymi orzechami.
Smacznego!
tagi: śniadanie, na słodko, wegańskie, kasza, owoce, banan