Lato jest moją ulubioną porą roku, dlatego trudno mi się z nim żegnać. Potem pozostaje pocieszać się jesiennymi smakami, bo ten okres obfituje w wiele sezonowych pyszności! Jest to bardzo pyszna pora roku, a także czas mojej ukochanej dyni, dzięki czemu łatwiej pogodzić się z końcem lata. Dla mnie ten czas jest idealny do słodko słonych połączeń, jesienne owoce idealnie wypadają w tych zestawieniach!
Takie też są te placuszki. Zrobione z dyniowego puree, koziego serka i zeszklonej cebulki, podane z figami, miodem i orzechami. Polecam również posmarować się te placuszki dodatkowo kozim serkiem i dopiero położyć na wierzchu polane miodem figi… mniam!
Na 8 sporych placuszków:
- 100g naturalnego sera koziego w roladce
- 200g puree z dyni hokkaido (wystarczy upiec dynię, aż będzie miękka i zblendować wraz ze skórą z dodatkiem wody)
- 1 jajko
- 1/2 szklanki mąki orkiszowej
- mała cebula + 1 łyżeczka oleju do smażenia
- 1 łyżka octu balsamicznego
- odrobina soli i pieprzu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- olej do smażenia placków
- do podania: kozi ser, figi, miód i orzechy (polecam włoskie lub pekan)
Dokładnie łączymy ze sobą puree z dyni, ser kozi i jajko (ja zmiksowałam w rozdrabniaczu dla dokładnego połączenia). Cebulkę podsmażamy na rozgrzanej łyżeczce oleju do zeszklenia i dodajemy do masy. Przyprawiamy odrobiną soli oraz pieprzu i polewamy łyżką octu balsamicznego. Proszek do pieczenia łączymy z mąką i również dodajemy do masy. Mieszamy dokładnie. Na patelni rozgrzewamy olej. Nakładamy łyżką porcje masy i formujemy placuszki. Smażymy z obu stron do zarumienienia. Placuszki podajemy z figami miodem i orzechami.
Idealnie się sprawdzą na śniadanie, szczególnie gdy nie można zdecydować czy chcemy coś na słodko czy na słono! Ten zestaw stanowi idealną równowagę tych smaków.
tagi: śniadanie, obiad, placki, na słodko, dynia, owoce, orzechy