Dziś mam dla was przepis na bardzo prosty i szybki deser w wersji wegańskiej: tofurnik pinacolada. Co się kryje pod tą tajemniczą nazwą? Tofurnik jest to roślinna wersja sernika, w której zamiast sera twarogowego wykorzystujemy tofu 🙂 W takich deserach cudownie sprawdza się silken tofu, które jest bardzo aksamitne, niestety dość ciężko dostępne oraz drogie. Dlatego tutaj wykorzystałam najpopularniejsze naturalne tofu, które obecnie znajdziemy w prawie każdym sklepie. Jest ono dość zbite, więc aby nasz bezsernik miał kremową konsystencję miksujemy go z mleczkiem kokosowym. Im bardziej tłuste mleczko tym deser będzie bardziej kremowy. Postanowiłam podkręcić kokosowy smak dodając jeszcze wiórki kokosowe, oraz owocowy akcent w postaci ananasa. W efekcie smak mocno kojarzy się z popularną i uwielbianą pinacoladą.
W wersji na zimno wykorzystałam agar, czyli roślinną substancję o podobnych właściwościach do żelatyny. Aby stał się aktywny musi zostać podgrzany do temperatury powyżej 90 stopni, ale za to zaczyna zastygać bez konieczności chłodzenia w lodówce.
Tortownica 18:
- 1 kostka tofu naturalnego
- 400ml gęstego mleczka kokosowego (osobiście polecam KARA lub mleczko kokosowe z Lidla)
- 300g mrożonego ananasa (może być też świeży)
- 5 łyżek erytrytolu
- 4 łyżki wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki agaru
- skóra i sok z połowy dużej cytryny
Tofu odsączamy i kroimy w kostkę. Wszystkie składniki umieszczamy w rozdrabniaczu i blendujemy na gładko. Masa będzie dość płynna. Przelewamy całość do garnuszka i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy przez jakieś 3 minuty. Zdejmujemy z ognia I czekamy aż lekko przestygnie po czym przelewamy do tortownicy. Zostawiamy do całkowitego wystudzenia, a potem chłodzimy w lodówce przez kilka godzin. Całość udekorowałam ubitym mleczkiem kokosowym.
tagi: na słodko, wegańskie, deser, tofu, owoce, ciasta i ciasteczka