Dziś ponownie kalafior, tym razem na słodko!
Te babeczki jakoś czas temu wzbudziły ogromne zainteresowanie na moim instagramie, a ponieważ nie chciałam, by taki przepis zaginął, powtórzyłam go, zrobiłam sesję i dziś dzielę się z wami w poście!
Jest to wersja zdecydowanie FIT, nie mamy tu ani grama masła, oleju, ani cukru. Za to sprytny przemyt warzyw! Moja córka nie zorientowała się, że w środku może kryć się nielubiane warzywo i jadła je ze smakiem. Zapraszam na czekoladowe babeczki z kalafiora.
Może przygotujecie do niedzielnej kawki?
Przepis:
- 200g kalafiora
- 1 jabłko
- 2 średnie jajka
- 50g suszonych daktyli
- 40g kakao
- 5 łyżek miodu
- szklanka mąki (u mnie orkiszowa jasna)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Kalafiora gotujemy do miękkości, wyciągamy z wody i studzimy. Daktyle kroimy na mniejsze kawałki, zalewamy odrobiną wrzątku (do przykrycia- dosłownie 3 łyżki) i odstawiamy na 15 minut do namoczenia. Jabłko obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki. Wszystkie składniki (oprócz mąki i proszku do pieczenia) umieszczamy w sporej misce lub dużym rozdrabniaczu i blendujemy na gładko. Dodajemy mąkę, proszek i ponownie miksujemy do całkowitego połączenia. Masę przekładamy do foremek na babeczki do 3/4 wysokości. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° na ok.30 minut. Do babeczek przygotowałam krem jeżynowy z mascarpone.
Babeczki są pyszne, słodkie, mięciutkie i super czekoladowe w smaku. Ani trochę nie czuć kalafiora!
tagi: na słodko, kalafior, babeczki