Lato to dla mnie zdecydowanie czas sałatek. Ta powstała przy okazji czyszczenia lodówki. Miałam kawałek sera koziego, który wymagał wykorzystania, oraz brzoskwinie. Początkowo w mojej głowie pojawił się pomysł połączenia tych składników z batatem, np w formie szaszłyków. Kiedy poszłam do sklepu po bataty, te piękne, kolorowe pomidory, które możecie zobaczyć na zdjęciu, wręcz krzyczały do mnie, aby je wziąć! Nie mogłam się im oprzeć. Tym bardziej, że mamy sezon i teraz smakują zdecydowanie najlepiej. Macie swoje ulubione pomidory?
Składniki:
- pomidory w różnych kolorach
- batat
- brzoskwinie
- ser kozi – tutaj sprawdzi się też np feta, halloumi
- świeża bazylia
Dressing:
- 1 łyżka musztardy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- 2 łyżeczki syropu z agawy/miodu
- 2 łyżeczki soku z cytryny
Batata obieramy i kroimy w plasterki. Brzoskwinie kroimy na pół, pozbawiamy pestek, a następnie każdą połówkę dzielimy na ćwiartki. Brzoskwinie i batata grillujemy na patelni grillowej, aż się zarumienią. Pomidory kroimy na mniejsze kawałki, podobnie ser, a składniki na dressing mieszamy. Następnie wszystko łączymy razem w misce z dodatkiem świeżej bazylii.
tagi: obiad, kolacja, sałatka, pomidory, batat, owoce