Leniwe to dla mnie smak dzieciństwa, wtedy zajadane z masłem, cukrem i ewentualnie bułką tartą (chociaż mi wystarczyło samo masło z cukrem haha). Teraz wolę je w lżejszej i zdrowszej odsłonie: w towarzystwie jogurtu naturalnego (na z odrobiną miodu) i letnich, sezonowych owoców. Obecnie mamy ich takie bogactwo, że aż się prosi by dorzucać je gdzie tylko się da 🙂 Poza sezonem możecie użyć mrożonych owoców, albo wybrać te dostępne cały rok.
Leniwe:
- 250g twarogu chudego
- 1 jajko
- 1 łyżka masła
- 3 łyżki mąki (u mnie orkiszowa jasna) + do podsypania
- spora szczypta soli
Masło wyciągamy wcześniej z lodówki, aby było bardzo miękkie. Oddzielamy żółtko od białka. Twaróg miksujemy z żółtkiem i masłem, dodajemy 3 łyżki mąki, sól i mieszamy. Białko ubijamy na pianę (ale nie taką sztywną jak do bezy), przekładamy do masy twarogowej i ponownie mieszamy. W międzyczasie zagotowujemy wodę w większym garnku. Stolnicę lub blat podsypujemy mąką, bierzemy trochę masy twarogowej i rolujemy dłońmi na wałek. Kroimy po skosie. Powtarzamy z pozostałą masą. Gotowe kluski wrzucamy do lekko osolonego wrzątku. Wyjmujemy ok 1 minutę po wypłynięciu. Leniwe podałam z jogurtem naturalnym i miodem w towarzystwie sezonowych owoców
tagi: obiad, na słodko, owoce