Dziś przychodzę z propozycją hummusu. Jaki jest wasz stosunek? Lubicie się z tą pastą? Ja przyznam, że nie jestem fanką wersji klasycznej, zdecydowanie wolę urozmaicić sobie smak, o I jedynie domowy wchodzi w grę. Kupne są dla mnie zbyt mdłe, haha. Tym razem przygotowałam go z dodatkiem pieczonej marchewki!
Przepis:
- 1 puszka cieciorki
- 300g marchewek
- 1 łyżeczka oliwy
- 2 łyżki pasty tahini
- 1 łyżka syropu z agawy
- sok wyciśnięty z połowy małej cytryny
- sól, pieprz, papryka słodka (wedle uznania)
Marchewki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Polewamy je oliwą, możecie też przyprawić trochę papryką słodką, następnie wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° na ok 30 minut (trzeba pilnować aby były miękkie, ale się nie przypaliły). Ciecierzycę odsączamy z zalewy i płuczemy pod bieżącą wodą.
Wszystkie składniki umieszczamy w misie malaksera i miksujemy na gładką pastę (możecie tez użyć blendera ręcznego). W trakcie miksowania polecam dolewać po trochu wody, do uzyskania pożądanej konsystencji. Ewentualnie doprawiamy do smaku. Zajadamy na kanapkach, ale możecie również podać go w wersji obiadowej np do bowla lub tortilli.
tagi: śniadanie, wegańskie, pasty do pieczywa, cieciorka, marchewka