Witam się z wami słodkim śniadaniem. Takie pyszności możecie zeserwować kochanej osobie nie tylko od święta! Albo zjeść samemu na wspaniały początek dnia! Gofry z batata wychodzą mniej chrupiące niż klasyczne, mimo to warte spróbowania 🙂 Do tego pachnące cynamonem jabłka i sos karmelowy z daktyli… Czyż to nie brzmi wspaniale?>
Przepis:
- 1 średni batat
- 1 jajko
- 100g płatków owsianych zmielonych na mąkę
- 200ml mleka (u mnie roślinne)
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka erytrytolu/cukru
- szczypta soli
- 2 jabłka
- 1 łyżeczka erytrytolu/cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 25g daktyli suszonych
- łyżeczka syropu z agawy
- 1 łyżeczka masła orzechowego
- 50ml mleka roślinnego
- pestki granatu
Batata obieramy ze skórki i gotujemy ok 10-15 minut, aż będzie miękki, a następnie blendujemy go na puree. Oddzielamy żółtko od białka. Białko ubijamy w wysokim naczyniu ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie dodajemy łyżeczkę słodzika, i jeszcze chwilę ubijamy. Batata łączymy z żółtkiem, mlekiem, mąką oraz proszkiem do pieczenia i miksujemy na gładką masę. Dodajemy ubite białko i delikatnie mieszamy do połączenia. Smażymy w nagrzanej i posmarowanej olejem gofrownicy (u mnie ok. 7 minut na partię). W tym czasie obieramy jabłka i kroimy je w kostkę, a następnie mieszamy ze słodzikiem i cynamonem. Nagrzewamy patelnię i wrzucamy jabłka. Podgrzewamy mieszając do czasu aż będą miękkie. Daktyle kroimy na mniejsze kawałki i zalewamy odrobiną wrzątku (do przykrycia jedynie). Odstawiamy na 10 minut, po tym czasie dodajemy syrop z agawy, masło orzechowe i mleko i wszystko razem blendujemy. Miękkie jabłka zalewamy naszym sosem daktylowymi i jeszcze chwilę razem podgrzewamy, albo dokładnie je oblepił. Na koniec dodajemy pestki granatu. Gotowe gofry podajemy z naszą masą szarlotkową 🙂
tagi: śniadanie, gofry, deser, na słodko, cynamon, batat, owoce
