Przy zimowych temperaturach jeszcze bardziej potrzeba nam rozgrzewających i sycących dań, które otulą w te zimne dni. Właśnie taka jest marokańska zupa harira, a w sumie w moim wydaniu, wyszedł bardziej gulasz 🙂 Danie orientalne, aromatyczne, oraz bardziej treściwe dzięki strączkom! Często to danie podaje się w towarzystwie daktyli, u mnie z wegańskimi chlebkami naan i dużą ilością listków kolendry.
Przepis:
- duża czerwona cebula
- 0,5 papryczki chilli (chyba że lubicie ostre jedzenie, to cała)
- 3 ząbki czosnku
- 3/4 szklanki czerwonej soczewicy suchej
- 3/4 szklanki zielonej soczewicy suchej
- puszka cieciorki
- 1/3 łyżeczki szafranu + 2 łyżki wrzątku
- łyżka oleju
- puszka pomidorów
- 500 ml przecieru pomidorowego
- 2 marchewki
- 1 litr bulionu
- sok z jednej limonki
- przyprawy po 1/2 łyżeczki lub więcej, wedle uznania: kumin, cynamon, kurkuma, imbir, nasiona kolendry
- świeża kolendra, chlebki naan, daktyle
W garnku rozgrzewamy łyżkę oleju i smażymy na nim posiekaną cebulę, czosnek i chilli. Szafran zalewamy dwoma łyżkami wrzątku i odstawiamy na parę minut, po czym wlewamy całość do garnka. Dodajemy pozostałe przyprawy. Potem dorzucamy oba rodzaje soczewicy i obrane oraz pokrojone marchewki I podsmażamy jeszcze chwilę. Następnie dodajemy pomidory w puszcze, przecier oraz gorący bulion i zagotowujemy. Gotujemy przez jakieś 20minut, do czasu aż soczewica będzie miękka a woda się trochę zredukuje. Pod koniec gotowania dodajemy odsączoną z zalewy i przepłukaną cieciorkę oraz sok wyciśnięty z jednej limonki. Gotujemy jeszcze parę minut, próbujemy i ewentualnie doprawiamy. Posypujemy świeżymi listkami kolendry.
Smacznego 🙂
tagi: obiad, wegańskie, soczewica, cieciorka, kuchnie świata