Zegnamy już jesień i powoli przestawiamy się na zimowe kadry i smaki. Zaczął się grudzień, już nawet padał śnieg, wiec myślę że to najwyższa pora!
Mam już dużo zaplanowanych przepisów, z jednej strony już nie mogę się doczekać, ale przyznam że trochę będzie mi brakować wszystkich tych dyniowych inspiracji. Jednak każda pora roku ma swój niepowtarzalny klimat i smaki, dzięki czemu to kocham.
A tymczasem zapraszam na kruche ciasteczka korzenne.
Przepis:
- 250g mąki pszennej
- 150g masła
- 100g zmielonego na puder cukru kokosowego
- 1 jajko
- 1 łyżka przyprawy do piernika
- 1 łyżka miodu
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Ubić masło z cukrem na puszystą masę . Dodać jajko i dalej ubijać przez parę minut. Dodajemy miód, przyprawy i miksujemy do połączenia. Na koniec dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Miksujemy chwilę, zagniatamy o formujemy z ciasta kulę. Zawijamy w folię i odstawiamy do lodówki na ok. 1h. Zimne ciasto dzielimy na dwie części. Wyciągamy jedną i wałkujemy podsypując mąką. Wycinamy dowolne kształty za pomocą foremek. Ciasteczka układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce I wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180° na ok 10 min (pilnujemy, aby się nie spaliły). W międzyczasie przygotowujemy drugą partię. Upieczone ciasteczka dowolnie dekorujemy. Smacznego!
tagi: na słodko, deser, ciasta i ciasteczka, cynamon