Listopad pogodą nie rozpieszcza, warto więc sprawiać sobie małe przyjemności w domowym zaciszu. A tak wygląda przytulność w moim wydaniu. Pieczenie, a raczej wykrajanie, kruchych ciasteczek, to jedna z ulubionych aktywności w okresie jesienno-zimowym u nas w domu. Zarówno ja, jak i Jula mamy z tego mnóstwo frajdy, a potem jeszcze mnóstwo pyszności do chrupania. Tym razem zrobiłyśmy ciasteczka korzenne z przepisu od kwestiasmaku.pl , a do tego jeszcze dyniowa latte i żadna jesień mi nie straszna!
Pumpkin Spice Latte:
- filiżanka mocnego espresso
- 3 łyżeczki puree z dyni hokkaido
- szklanka mleka migdałowego
- 2 łyżeczki erytrytolu/miodu/cukru brązowego
- pół łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki kurkumy (polecam, nie dość że rozgrzewa to nadaje koloru)
- odrobina ekstraktu waniliowego
- jeśli macie to możecie także dodać trochę przyprawy pumpkin spice
Przygotowujemy gorące espresso, a następnie je dosładzamy. Pozostałe składniki blendujemy razem (tak aby w puree nie było grudek) i podgrzewamy w rondelku. Ciepłym, dyniowym mlekiem zalewamy espresso. Wierzch możemy udekorować bitą śmietaną i posypać cynamonem.
tagi: na słodko, dynia, cynamon