U mnie dalej dynia na topie i myślę że to się nie zmieni przez najbliższe miesiące. Pewnie na wiosnę mi przejdzie.
Dziś mam dla was przepis na danie z kuchni indyjskiej, w dodatku jedno z moich ulubionych. Zapraszam was na dal! Dal to coś pomiędzy gulaszem, a gęsta zupą, najczęściej z soczewicy. U mnie wzbogacony został o dynię. Pełny orientalnych przypraw, pikantny i rozgrzewający, podany z domowymi chlebkami naan i świeżą kolendrą… Wchodzicie w to?
Przepis:
- szklanka suchej czerwonej soczewicy
- kawałek dyni hokkaido (ok 300g)
- pomidor
- czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 cm kawałek imbiru
- 1-2 łyżki oleju
- papryczka chilli
- szklanka osolonej wody lub bulionu
- pół puszki mleka kokosowego
- przyprawy po łyżeczce: zmielone nasiona kolendry, kumin, papryka słodka, kurkuma
- do podania: świeża kolendra, płatki chilli, ryż lub chlebki naan
Cebulę kroimy drobno, a czosnek i imbir ścieramy na tarce. W garnku z grubszym dnem rozgrzewamy olej i podsmażamy je, aż cebula się zeszkli. Pomidora i dynię (bez pestek, ale ze skórką) kroimy w kostkę, a chilli drobno i wrzucamy do garnka. Podsmażamy razem chwilę, po czym dodajemy soczewicę i przyprawy. Mieszamy i smażymy jeszcze przez jakieś 2 minuty, po czym zalewamy gorącą wodą lub bulionem. Gotujemy przez ok.20 minut po przykryciem, aż soczewica się ugotuje, a dynia będzie miękka. Dodajemy mleko kokosowe i dalej trzymamy na ogniu już bez pokrywki, tak aby warzywa się lekko rozgotowały. Jemy z ryżem lub chlebkami naan, posypane świeżą kolendrą.
Lubicie takie dania?
tagi: obiad, wegańskie, kuchnia indyjska, kuchnie świata, soczewica, dynia