Dziś mam dla was drożdżowe racuchy, właśnie z brzoskwiniami 🙂 Do tego pasta orzechowa z krakersami od fa_sogood i grillowane owoce! Prawdziwie królewskie śniadanie! A wy wolicie racuszki z drożdżami czy bez?
Przepis:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 10g świeżych drożdży
- 2/3 szklanki mleka roślinnego (możecie użyć zwykłego)
- 30g erytrytolu/ksylitolu/cukru
- szczypta soli
- 2 spore brzoskwinie
- opcjonalnie: pół łyżeczki aromatu śmietankowego
- olej roślinny do smażenia
- do podania: masło orzechowe i grillowane brzoskwinie
Mąkę przesiewamy do miski i mieszamy ze słodzidłem. Z rondelku podgrzewamy lekko mleko (ma być ciepłe, ale nie gorące!) i rozpuszczamy w nim drożdże. Nie musimy robić zaczynu, po prostu rozpuszczone w mleku drożdże wlewamy do mąki. Jeśli używamy aromatu to też od razu go dodajemy. Mieszamy bardzo dokładnie i chwilę miksujemy ciasto na niskich obrotach. Następnie przykrywamy je ściereczką i zostawiamy na min.40 minut do wyrośnięcia. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość. Brzoskwinie myjemy, kroimy w kostkę i dorzucamy do ciasta. Mieszamy całość łyżką, do połączenia. Na patelni rozgrzewamy olej i nakładamy po łyżce ciasta. Placuszki smażymy na małym lub średnim ogniu, z obu stron do zarumienienia, powinny też ładnie nam wyrosnąć na patelni. Gotowe racuchy zdejmujemy i nakładamy kolejną porcję. Podajemy z orzechowym masłem i grillowanymi brzoskwiniami.
tagi: placki, śniadanie, na słodko, wegańskie, owoce