Moje prośby zostały wysłuchane i chyba lato postanowiło zajrzeć do nas jeszcze na trochę zanim odejdzie na dobre. Przez ostatnie dni mamy piękną pogodę, a najbliższy tydzień zapowiada się ciepły i słoneczny, dlatego póki co wstrzymuję się z jesiennymi przepisami. Na nie jeszcze przyjdzie czas, już niebawem…
A tymczasem mam dla was przepis na jedną z moich absolutnie ulubionych sałatek! Wszystkie smaki doskonale ze sobą pasują, słodycz borówek, słona feta oraz intensywne kiełki rzodkiewki, wszystko to w lekko słodkawym sosie z nutą musztardy… Coś wspaniałego!
Składniki na 2-3 porcje
- 100-120g liści szpinaku
- 40g kiełków rzodkiewki
- ok.150g borówek amerykańskich
- 100g sera feta
- 2 łyżki mieszanki uprażonych pestek dyni i słonecznika (możecie też dodać orzeszki pinii, super też smakuje z prażonymi migdałami)
Sos:
- 2 łyżki majonezu (u mnie wegański)
- pół łyżeczki musztardy
- łyżka syropu z agawy
- łyżeczka soku z cytryny
- pół łyżeczki czosnku granulowanego
W przygotowaniu filozofii dużej nie ma 🙂 Składniki na sos mieszamy ze sobą. Szpinak i borówki myjemy, fetę kroimy w kostkę, a pestki prażymy na suchej patelni. Wszystko umieszczamy w misce i mieszamy 🙂
tagi: obiad, kolacja, sałatka, owoce, szpinak