Kolejne danie z serii „zobaczmy co leży w lodówce i zróbmy z tego obiad”. Często w taki sposób powstają właśnie najlepsze przepisy. Wyszło coś podobnego do risotto, ale szybszego w wykonaniu, z wykorzystaniem jedynie tego, co akurat było w domu. Szpinaku mam zawsze zapas – uwielbiam go i dodaję w zasadzie do wszystkiego, feta sprawiła, że danie stało się słone i kremowe, por nadał chrupkości i wyrazistości, a płatki drożdżowe głębię smaku. To co, skusicie się?
Przepis:
- 100g ryżu jaśminowego
- 150g szpinaku
- pół szklanki mleka roślinnego
- 3 ząbki czosnku
- 2 szklanki wody
- łyżka oleju albo masła
- 3 pełne łyżki płatków drożdżowych nieaktywnych
- 1/3 kostki fety
- kawałek pora
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i podsmażamy przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodajemy porwane liście szpinaku i podsmażamy, aż zmiękną i stracą wodę. Dodajemy Ryż, przesmażamy jeszcze chwilę i zalewamy wodą. Dodajemy sól, pieprz I gotujemy na wolnym ogniu ok. 15 minut, aby ryż wciągnął wodę. Po tym czasie zalewamy mlekiem roślinnym, dodajemy pokruszoną fetę i płatki drożdżowe. Mieszamy do kremowej konsystencji (w razie czego doprawiamy do smaku) Podajemy z dodatkiem posiekanego drobno pora.
tagi: obiad, szpinak, por, ryż