Jak już wiecie uwielbiam kolorowe jedzenie, oraz przemycanie warzyw do słodkości. Uwielbiam kiedy intensywne barwy są uzyskane dzięki naturalnym składnikom, a bliscy zajadają się moimi wypiekami zawierającymi produkty, których nigdy w życiu by nie zjedli. Tak właśnie powstały te hipnotyzująco zielone babeczki. Kolor zawdzięczamy szpinakowi, który w smaku jest zupełnie nie wyczuwalny (potwierdzone przez pozostałych domowników, którzy szpinaku nie przełkną), są słodkie, pyszne i zdrowe. To co, szykujecie dzieciom takie shrekowe przekąski?
Przepis:
- szklanka mąki orkiszowej jasnej
- 2 jajka
- 100g jogurtu naturalnego
- 90-100g liści szpinaku
- 60g masła
- 80g erytrytolu/ksylitolu/cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
- skórka starta z całej cytryny
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
Szpinak blendujemy razem z jogurtem i masłem na gładką masę. Białka ubijamy na sztywną pianę, a żółtka i słodzidło dodajemy do zblendowanego szpinaku i miksujemy razem. Do masy dodajemy ubite białka i mieszamy. Mąkę przesiewamy do miski i mieszamy ze skórą cytryny i proszkiem do pieczenia. Dodajemy do mokrej masy suche składniki, oraz sok wyciśnięty z cytryny i mieszamy do całkowitego połączenia składników. Masę przelewamy do foremek na 3/4 wysokości i pieczemy przez 20min w piekarniku nagrzanym do 180°.
tagi: babeczki, szpinak, cytryna, na słodko, deser