Mam dla was przepis na przepyszny, pikantny i wegański pasztet z soczewicy. To zdecydowanie moja ulubiona wersja, więc piekę go regularnie i dalej mi się nie nudzi. To świetna alternatywa, dla osób nie jedzących mięsa, lub ograniczających, a posmakuje na pewno także typowym mięsożercom. Jadłam już wiele różnych wersji, zarówno warzywnych jak i mięsnych i przyznam, że to jest absolutnie mój top 1! Jeśli lubicie wyraziste, intensywne smaki i pikantne potrawy, to coś dla was.
Przepis:
- szklanka czerwonej soczewicy
- 3-4 Marchewki
- 3 listki laurowe
- łyżka oleju rzepakowego
- 1 duża cebula
- 2 większe ząbki czosnku
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 2-3 łyżki orzechowego masła
- pół szklanki płatków owsianych
- duża łyżka koncentratu pomidorowego
- pół łyżeczki przyprawy chilli (ja dałam całą, bo lubię bardziej pikantne)
- po łyżeczce kuminu i nasion kolendry i zataru, sól i pieprz do smaku
- opcjonalnie 1 papryczka chilli
Soczewicę gotujemy w 2 szklankach wody ok.20 minut. Marchewki ścieramy na dużych oczkach tarki. Kolendrę rozcieramy w moździerzu (ziarna najlepiej wcześniej uprażyć). Na oleju smażymy pokrojoną cebulę i czosnek przez ok.10 na wolnym ogniu mieszając i pilnując, aby się nie przypaliły. Po tym czasie dodajemy przyprawy, marchewki i koncentrat pomidorowy i dusimy całość pod przykryciem kolejne 10min. Ugotowaną Soczewicę blendujemy z resztą składników. Dodajemy zatar i ewentualnie doprawiamy jeszcze solą i pieprzem. Masę przelewamy do keksówki, posypujemy jeszcze zatarem i pieczemy przez ok.50 min w 160° z termoobiegiem. Po tym czasie wyciągamy z piekarnika i zostawiamy do ostygnięcia. Potem chłodzimy w lodówce. Schłodzony da się kroić, ale spokojnie możecie go sobie rozsmarować na kanapce.
tagi: pasty do pieczywa, soczewica, marchewka, masło orzechowe