Przyznam, że kocham wiosenne, sezonowe produkty. Dziś postanowiłam zrobić coś czego nie jadłam już od bardzo dawna (dobrych parę lat), a mianowicie chłodnik z botwiny! Super orzeźwiający obiad na ciepłe dni, takie jak dzisiaj. I do tego uwielbiam ten cudowny kolor, no bajka!
Przepis:
- 300ml kefiru
- 300ml jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- spory pęczek botwinki
- ogórek gruntowy
- pół pęczka rzodkiewek
- pół pęczka koperku
- łyżka masła
Jajka gotujemy na twardo. Cebulę i czosnek drobno kroimy I podsmażamy na maśle, na patelni. Umyte buraczane ścieramy na tarce, a łodygi kroimy drobno. Dorzucamy na patelnię i smażymy cały czas mieszając ok. 15 minut. Studzimy. W misce łączymy kefir z jogurtem. Dodajemy ostudzoną botwinkę, startego na tarce ogórka, pokrojone rzodkiewki i posiekany koperek. Mieszamy i wstawiamy do lodówki, aby się porządnie schłodziło. Podajemy z ugotowanymi jajkami.
tagi: obiad, zupy, botwinka, ogórek, rzodkiewki